wtorek, 2 października 2007

Wiadomości z tarasu

Witam ponownie. Czas szybko płynie, jestem na Cyprze już tydzień czasu, chociaż czuję się jakby minął co najmniej miesiąc - dużo widziałam, wiele zwiedziłam, poznałam mnóstwo nowych osób... Najlepiej mogłam poznać moich współlokatorów więc to im będzie poświęcona moja dzisiejsza notka.Belgowie - Sebastian (na pierwszym planie) i Hubert (na drugim planie). Studiują informatykę, są na ostatnim roku. Będą na Cyprze do Bożego Narodzenia. Z racji na studia nie rozstają się ze swoimi komputerami, pewnie spędzaliby przy nich więcej czasu gdyby nie to, że jak na razie mamy problemy z internetem. od samego początku mam problemy ze zrozumieniem tego co mówią bo mają strasznie francuski akcent i ich angielski brzmi jak francuski. Ale to chyba domena wszystkich ludzi mówiących po francusku - poznałam jeszcze kilka osób tej narodowości i wszyscy mieli ten sam akcent. Belgowie potrafią gotować i w sumie większość dań przygotowywanych w daszym domu jest ich produkcji.Artur, student z Litwy. Bardzo dobrze mówi po angielsku, studiuje turystykę. Lubi chodzić bez koszulki, ogólnie jest bardzo sympatyczny, zresztą jak wszyscy ;)
Vitys, również z Litwy, również student turystyki. W sumie to mało się odzywa, a jak już coś mówi to się śmieje. jako jedyny nie posiada swojego komputera i niestety jest przez to pokrzywdzony, szczególnie jak akurat mamy internet i wszyscy próbują się kontaktować ze światem. Ciągle chodzi w koszulce z napisem "Litwa".
Lina, Litwinka studiująca w Danii. Moja współlokatorka z pokoju. W nocy wydaje strasznie dziwne dźwięki - takie niby chrapanie, przy którym trudno sie usypia. Bardzo dobrze mowi po angielsku i kogoś mi przypomina ale jeszcze nie wiem kogo.

jak na razie mieszka nam się bardzo dobrze, mam nadzieję że będzie tak do końca.

A gdyby ktoś chciałby napisać coś do mnie albo wysłac mi paczkę :P to mój adres wygląda tak:
Kritis Street No. 13
Engomi of Nicosia 2401
Cyprus

Jutro czeka mnie kolejna wycieczka, tym razem do Famagusty, czyli miasta położonego po stronie tureckiej. Znowu będę zwiedzać i się opalać... mniami :)




3 komentarze:

  1. Fajniu Ci ludzie z ktorymi mieszkasz :)))))))) Smieszni tacy, widac od razu, ze macie wesolo :)
    Buzia Przepiorko !
    Pd. Agata

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet Belgom nadają imię Hubert?? Wow, niewedziałem że mam europejski first-name :)

    Huberci z całego świata: Łączmy się!

    OdpowiedzUsuń
  3. Agatko - zgadza sie, wesolo mamy ;) oby bylo tak do konca!!

    Hybre - prawde mowiac to jak Belg mi sie przedstawial po raz pierwszy to uslyszalam "Uber" i nie moglam tego skojarzyc z kazdym imieniem, dopiero jak zobaczylam na kartce Hubert zapamietalam ;) w kazdym razie - tak, masz europejskie imie ;)

    OdpowiedzUsuń