Nie przeliczaj... TO bez sensu. Realia sa inne. I szkoda sie martwic :) A moze ksiazka Ci sie potem na cos przyda, nigdy nie wiadomo...
nawet jak nie przeliczam... to i tak calutką jedną noc pracowałam tylko na książkę. A nie pracuję codziennie tylko 2 - 3 razy w tygodniu ;)
Ja ostatnio poszlam i wydalam 200 zl... ale na 4 ksiazki :) Cala moja tygodniowa pensja!
Na 4 książki tez bym pewnie pracowała tydzień... na szczęście muszę kupić na razie jeszcze tylko jedną, jedną skserować do końca...
A na Cyprze są jakieś punkty ksero? U nas jak książka kosztuje, powiedzmy, 40 zł, to skserowanie jej dużo mniej kosztuje. ;)
pisałam o tym ostatnim razem - w punkcie ksero skserowali mi tylko 1/3 książki bo to nielegalne :Pzresztą - jak książka ma ponad 600 stron i duży format to jej kserowanie jest raczej średnio opłacalne :(
Nie przeliczaj... TO bez sensu. Realia sa inne. I szkoda sie martwic :) A moze ksiazka Ci sie potem na cos przyda, nigdy nie wiadomo...
OdpowiedzUsuńnawet jak nie przeliczam... to i tak calutką jedną noc pracowałam tylko na książkę. A nie pracuję codziennie tylko 2 - 3 razy w tygodniu ;)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio poszlam i wydalam 200 zl... ale na 4 ksiazki :) Cala moja tygodniowa pensja!
OdpowiedzUsuńNa 4 książki tez bym pewnie pracowała tydzień... na szczęście muszę kupić na razie jeszcze tylko jedną, jedną skserować do końca...
OdpowiedzUsuńA na Cyprze są jakieś punkty ksero? U nas jak książka kosztuje, powiedzmy, 40 zł, to skserowanie jej dużo mniej kosztuje. ;)
OdpowiedzUsuńpisałam o tym ostatnim razem - w punkcie ksero skserowali mi tylko 1/3 książki bo to nielegalne :P
OdpowiedzUsuńzresztą - jak książka ma ponad 600 stron i duży format to jej kserowanie jest raczej średnio opłacalne :(