środa, 17 października 2007

Dzisiaj przybyłam na uczelnię na moim nowym czerwonym rowerku. Na wycieczkę wzięłam też laptopa, żeby zwiedził sobie trochę stolicy. Droga którą pieszo pokonuję w 30 min na rowerze zajęła mi 10, a najlepsze w tym wszystkim było to, że większość czasu nie pedałowałam nawet bo zjeżdżałam z górki. Drogę powrotną zaplanowałam sobie na inną trasę - trochę dłuższą, ale bardziej równinną.

No więc siedzę sobie teraz w Cafeterii i zastanawiam się co robić - początkowo miałam czekać na zajęcia zaczynające się o 16:00, ale chyba jednak z nich zrezygnuję i będę wytrwale zgłębiać tajniki przedmiotu "European Business Environment".

Od przyszłego piątku będę uczyć sie tańców latino. W sumie od dawna juz myślalam o takim kursie w Łodzi, ale jakoś zawsze brakowało mi zapału, czasu i pieniędzy na takie przedsięwzięcie. Tutaj kurs jest za darmo, w dzień który mam wolny od zajęć - więc wszystko mi pasuje.

Pisałam już że mój brat przyjeżdża do mnie 30 października. A Przemek - 19 grudnia, na ponad 3 tygodnie! Więc będzie się działo ;)

Powoli zaczynam się przygotowywać do pisania mojej pracy licencjackiej - zaczęłam oczywiście od poznania na własnej skórze konfliktu - zwiedziłam co nieco i usłyszałam od zainteresowanych stron trochę o problemie. A ostatnio przeglądałam książki w bibliotece - tych związanych z historią Cypru i konfliktem cypryjsko - tureckim jest naprawdę sporo, więc jedyne co muszę zrobić to... przejrzeć je wszystkie, powybierać interesujące mnie rzeczy, pokserować co się da... i zacząć pisać. Drobnostka ;) założyłam sobie jak na razie że będę na to poświęcać każdą poniedziałkową przerwę między zajęciami (1,5 godz). Zobaczymy co z tego wyjdzie!

3 komentarze:

  1. Brat jak brat ;) niech sie dzieje ;) ale z Przemkiem to uważajcie ;) Choć z drugiej strony mogę już być wujkiem ;) Widzę że Przemek też jest "napalony" na ten wyjazd ;))))

    OdpowiedzUsuń
  2. haha
    mówisz jak moja mama ;) z ta różnicą że ona nie chciałaby być jeszcze babcią :P

    OdpowiedzUsuń
  3. hehe :) Jak chcesz poznac chodzace encyklopedie tego konfliktu to cie moga poznac z jednym Turkiem z ktorym studiowalam :) Jak wszedl na temat to mogl gadac godzinami!

    OdpowiedzUsuń