wtorek, 22 stycznia 2008

Koniec :)

Oficjalnie oświadczam, że cypryjska sesja została zakończona! Nauka do ostatniego egzaminu wyglądała podobnie jak do tych wczesniejszych - raczej pod górkę. W każdym razie - z małą pomocą materiałów upchanych po kieszeniach napisałam, oddałam i teraz mam spokój! A wyniki - będą jakoś pod końca stycznia. Może sie pochwalę ;) chociaż biorąc pod uwagę moje zaangażowanie w naukę chyba nie będzie czym!

A teraz... teraz mam luzy. Chociaż w sumie większość tego tygodnia mam już zaplanowaną! Dzisiaj pakowałam część swojego dobytku, która pojedzie do Polski razem z Łukaszem. W sumie nie myślałam nigdy nad tym, ile rzeczy tu mam - teraz jednak widzę, że za dużo :/ Na łóżku leżą teraz 4 reklamówki wypełnione ciuchami i książkami, do tego jeszcze buty osobno. Następna ogromna ilość rzeczy jest w szafie (ciekawe czy ją spakuję do mojej walizki??), część rzeczy zamierzam wyrzucić. Ojj, będzie ciężko!

W planach na najbliższe dni mam: zabranie się na pracę licencjacką, dwie wycieczki, wieczór pożegnalny sporej ilości osób, przeprowadzkę (na ostatnie dni zachciało mi się zmiany mieszkania... ale zapowiada się ciekawie :)), pracę oczywiście (prezenty trzeba kupić a kasy brak...) no i pewnie jakieś imprezy... Trzeba się bawić, bo zostały mi już tylko 3 tygodnie. jak ten czas szybko minął...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz