Wybrałam się na krótki spacer (krótki dlatego że trochę się nam pogoda zepsuła - to raz, dwa że zrobiłam zakupy w sklepie a z torbami chodzić nie lubię) i zrobiłam parę zdjęć cypryjskiego grudnia. To niesłychane, że rośliny są tu jeszcze cały czas kolorowe, a na drzewach można znaleźć owoce! Aż się przyjemniej robi :)
Inny świat... :)
OdpowiedzUsuńBoże ale fajnie!!! A tu zimno i resztki śniegu... blech...
OdpowiedzUsuńRzeczywiście inny świat... dzisiaj czuję się jakby była wiosna - ptaszki śpiewają, słoneczko świeci, powietrze rześkie... mmmm :)
OdpowiedzUsuńTen dom to chyba musi być jakaś willa, co?? Ale ci Cypryjczycy mają forsy (!!)
OdpowiedzUsuńheh no rzeczywiście niektóre domy są tutaj straaaaaasznie duże! Muszę kiedyś porobić zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńw sumie to Cypr jest najbogatszym krajem z 10 które wstąpiły do UE w 2004 roku ;)