wtorek, 27 listopada 2007

Cypryjski autostop

Tak sobie pomyślałam że warto napisać coś o plusach Cypru bo jak na razie wynotowałam jeden ;) w każdym razie kolejnym plusem jest tutaj podróżowanie autostopem, o czym pisałam już pewnie kilka razy.
Z racji na sporą odległość od centrum, komunikację miejską która wieczorami nie istnieje oraz zepsuty rower zmuszona jestem podróżować stopem dość często - szczególnie do pracy, ale również na wycieczki. Ludzie są naprawdę mili, łapanie auta zajmuje mi ok. 5 minut, czasami mniej. I zawsze - naprawdę zawsze - dojeżdżam dokładnie tam gdzie chcę. I nieważne że kierowcy zupełnie to nie po drodze, że musi nadrobić kilka kilometrów, stać w korku czy pytać się o drogę. Autostop tutaj działa zupełnie jak darmowa taksówka - żeby jeszcze tylko przyjeżdżali na telefon ;) Zdarzyło mi się nawet ostatnio, że dwa razy jechałam z tymi samymi osobami - ja ich co prawda nie poznałam, ale oni mnie tak ;)
Parę razy miałam tak, że nawet nie łapiąc stopa auta się zatrzymywały. Albo specjalnie zawracały. Naprawdę bajka ;)

2 komentarze:

  1. hmm czasem towarzyszy mi takie uczucie. Ale ludzie tutaj są przeważnie sympatyczni.
    Najbardziej przerażona byłam kiedy jechałam raz z Turkiem który nie mówił po angielsku - już widziałam jak mnie wywozi na turecką część ;) na szczęście nic takiego się nie stało ;)

    OdpowiedzUsuń