czwartek, 12 lutego 2009

To już rok...

Rok temu o tej godzinie szukałam biletów powrotnych na Cypr.
Jak ten czas szybko leci!

EDIT: a w moim pokoju wciąż cyprusowo.
Tureckie buciki przynoszące szczęście które dostałam w Kyrenii kiedy kupowałam szkatułkę, szkatułka na biżuterię, pomarańcza wyrzeźbiona przez Vytisa na Boże Narodzenie, buteleczka znaleziona na plaży na półwyspie Karpaz i druga, z piaskiem z cypryjskiej plaży, muszelki zbierane na różnych plażach, zdjęcie rodzinki, zdjęcie z Agia Napy (sztuk dwie - jeszcze jedno w większym formacie wisi na ścianie), zdjęcia z Polis (sztuk dwie w antyramie na drugiej ścianie)...

1 komentarz: